Afryka 2018 - Zambia

W tym roku wybór padł na Afrykę. Od dawna chciałem zobaczyć tę część świata, jednak jest to kontynent niezwykle trudny w podróżowaniu. Zambia słynie z pięknej dziewiczej przyrody i bogactw naturalnych. Osobiście podczas wyjazdu najbardziej fascynowali mnie miejscowi mieszkańcy, ich kultura i sposób życia. Większość naszej wyprawy spędziliśmy na rzece Zambezi i w jej okolicach, poruszając się łodzią lub samochodem terenowym. Łowiliśmy ryby, podziwialiśmy piękno dzikiej przyrody i odwiedzaliśmy napotkane wioski.
 
 
Przeciętna wioska na brzegu Zambezi. W napotkanych osadach najczęściej mieszkało od kilku do kilkunastu osób. Miejscowi głównie zajmowali się rybołówstwem.
 
 
 Krokodyle... były ich setki. Przez kilka pierwszych dni nie dostrzegliśmy żadnego, ponieważ gady te obdarzone są niezwykle dobrym kamuflażem. Dopiero gdy nasi miejscowi przewodnicy nauczyli nas jak je zauważać, okazało się, że krokodylów jest więcej niż ryb w rzece. Podczas 10 minut płynięcia łodzią byliśmy w stanie wypatrzyć ich kilkanaście.
 
 
Na niektórych wysepkach żyły dzikie słonie.


Przy pierwszym spotkaniu twarzą w twarz z dzikim lwem serce podskoczyło mi do gardła.




  • Wizyta w miejscowej szkole. Była to jedyna tego typu placówka w promieniu 100 km.
  • Wodospady Wiktorii